Radomianie mają do rozegrania jeszcze trzy mecze w rundzie zasadniczej. Pierwsze spotkanie z tej serii to wyjazdowa konfrontacja ze Skrą Bełchatów. W pierwszej rundzie radomianie gładko przegrali z tym zespołem. O sukces w rewanżu też będzie bardzo trudno. - Wszystko w naszych rękach. Ciężko będzie wygrać w Bełchatowie, ale Bydgoszcz pokazała, że jest to możliwe – przypomina Robert Prygiel, II trener Cerrad Czarnych. Po meczu ze Skrą drużyna Cerrad Czarnych podejmie Jastrzębski Węgiel. Górnicy nie są już taką potęgą, jak w minionych latach. Ale to wciąż ekipa z ogromnymi ambicjami. I o punkty znów będzie trzeba ostro walczyć. Na szczęście Cerrad Czarnym motywacji nie brakuje. - Jesteśmy żądni rewanżu. W pierwszym meczu przegraliśmy w końcówkach setów – podkreśla Robert Prygiel. Rundę zasadniczą Cerrad Czarni zakończą wyjazdem do Lubina, gdzie spotkają się z Cuprum.