Siatkarze Cerrad Czarnych byli o krok od sensacji w wyjazdowym meczu PlusLigi ze Skrą Bełchatów. Radomianie przegrali pierwszego seta do 23. Ale potem w dwóch kolejnych partiach byli wyraźnie lepsi.
Siatkarze Cerrad Czarnych rozegrają w niedzielę mecz 22 kolejki spotkań w PlusLidze. Radomianie pojadą do Bełchatowa na mecz ze Skrą. Faworytem jest oczywiście zespół z Bełchatowa.
Siatkarze Cerrad Czarnych nie dali rady mistrzom Polski, W starciu z ZAKSĄ Kędzierzyn Kożle radomianie zdołali wygrać pierwszego seta. Zagrzewani do boju przez kibiców gospodarze pokonali ZAKSĘ 25:20.
Kibice Cerrad Czarnych odetchnęli z ulgą. Radomska drużyna wygrała 3:0 z Dafi Społem Kielce i awansowała na dziewiąte miejsce w tabeli PlusLigi.
Na trzy kolejki przed końcem sezonu zasadniczego w PlusLidze Cerrad Czarni mieli jeszcze szansę nawet na grę o medale. Ale przegrali w Bełchatowie.
Siatkarze Cerrad Czarnych nie będą odpoczywać od treningów. Świąteczna przerwa jest w ich przypadku krótka. - Trener dał wolne w sobotę i niedzielę. W poniedziałek trenujemy – mówi Robert Prygiel.
Sensacji nie było. Cerrad Czarni przegrali wyjazdowy mecz PlusLigi z Asseco Resovią Rzeszów. Pierwszy set zapowiadał jednostronne widowisko.