Eksmisja bez prawa do lokalu, czyli eksmisja na bruk. Taki wyrok usłyszała ostatnio kobieta, o której poinformowano Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Radomiu. - Taki wyrok dotknął emerytkę, która ma ciężko chorego na nowotwór syna. W ostatnim dniu października została eksmitowana - opowiada Włodzimierz Wolski, dyrektor Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Radomiu.
Jak dodaje dyrektor OIK, niektórych wyroków strony mogłyby uniknąć. Gdyby odbierały wezwania i stawiały się na rozprawy. Wiele osób, którym grozi eksmisja, ucieka przed problemem. - Jest to działanie na swoją niekorzyść – twierdzi Włodzimierz Wolski. - Gdyby kobieta, o której opowiadam stawiła się przed sądem, opowiedziała o swojej trudnej sytuacji, o chorym synu, to jestem przekonany, że otrzymałaby prawo do lokalu socjalnego – dodaje dyrektor OIK.
Zgodnie z ustawą o ochronie praw lokatorów, sąd nie może orzec o braku uprawnienia do lokalu socjalnego wobec kobiet w ciąży, małoletniego, niepełnosprawnego lub ubezwłasnowolnionego, obłożnie chorych, emerytów i rencistów kwalifikujących się do pomocy społecznej, bezrobotnego,
i osoby spełniającej przesłanki określone przez radę gminy w drodze uchwały, chyba że osoby te mogą zamieszkać w innym lokalu niż dotychczas używany.