Targi wydawnictw regionalnych otwarte. Impreza odbywa się salach Urzędu Miejskiego. Organizowana jest co dwa lata. - Targi Wydawnictw Regionalnych w Radomiu to właściwie jedyna okazja kiedy można zobaczyć wszystko, co na przestrzeni ostatnich dwóch lat ukazało się na temat Radomia i okolicznych miejscowości – mówi Anna Skubisz, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej. Biblioteka jest organizatorem imprezy.
Targi pokazują, że Radom ma też swoją literacką stronę. Całkiem mocną. To ważne, bo miasta powinny rozwijać się we wszystkich kierunkach. Ważna jest i gospodarka, i sport, i kultura. - Niektórzy twierdza, że aby dobrze rozwijała się gospodarka, to muszą być poprawne relacje w kulturze i sporcie. To bardzo ważne stwierdzenie – mówi Karol Semik, wiceprezydent Radomia.
Dziesięć lat temu, na pierwszych targach wydawnictw regionalnych, swoją ofertę pokazało 17 wystawców. Teraz jest ich już ponad 30. - To zarówno autorzy, którzy zechcieli zaprezentować swoją twórczość na stoiskach autorskich, jak i wydawcy. Są wydawcy z Radomia, ale też wydawcy z Warszawy, Kielc, Krakowa – mówi Anna Skubisz.
To wydawnictwa, w których ukazały się lub ukazują książki autorów związanych z Radomiem. Np. wydawnictwo Nisza, w którym drukuje drukuje poeta Michał Sobol, czy kieleckie wydawnictwo Jedność.
Z radomskich – wydawnictwo Lucky, a także instytucje, które prowadzą wydawniczą działalność. - One mają bardzo ważny wymiar w sensie kultury właśnie regionalnej. Poznajemy twórców, którzy są pochodzenia, lub związani z Radomiem, poznajemy wydawnictwa – mówi Karol Semik.
Pierwszego dnia targów swoje książki promował m.in. pisarz Grzegorz Bartos czy autor książeczek dla Dzieci Wojciech Krupa. Targi będą trwały jeszcze jutro. - Myślę, że to dobry termin, 5, 6 grudnia, Mikołajki, a książka to najlepszy prezent – przekonuje Anna Skubisz.
Z takim zamiarem targowe stoiska oglądał wiceprezydent Karol Semik. Jak nam zdradził, szukał prezentu dla żony.
W środę początek targów o godzinie 11.00. Będą trwały do godziny 17.00
Jutro także powiemy, kto został laureatem Radomskiej Nagrody Literackiej.