Radomska delegacja stowarzyszenia Kukiz '15 na początku stycznia odwiedziła Lwów i obwód lwowski. To był wyjazd rozpoznawczy, który miał pomóc w stworzeniu listy potrzebnych rzeczy. - Ustalono, że potrzebne są następujące rzeczy: żywność o długim terminie przechowywania, ubrania, buty, glukometry, paski do glukometrów, ciśnieniomierze, worki stomijne – wylicza Robert Mordak, poseł Kukiz'15 .
Stowarzyszenie spotkało się także z przedstawicielami Towarzystwa Opieki nad Grobami Wojskowymi we Lwowie. Członkowie towarzystwa od lat dbają o polskie mogiły. I także potrzebują pomocy. - Są to ludzie w podeszłym wieku. Praktycznie z miesiąca na miesiąc Towarzystwo liczy coraz mniej członków. Potrzebna jest im żywność o przedłużonym terminie przydatności, odzież ciepła oraz proste narzędzia – mówi Piotr Sztuka ze stowarzyszenia Kukiz'15.
Potrzebne są np. latarki, rękawice i ubrania robocze. Stowarzyszenie chciałoby, żeby pierwszy transport pojechał na Ukrainę pod koniec marca. - Odradza się polskie życie społeczne na Ukrainie. Chcielibyśmy ten rozwój wesprzeć – mówi Michał Pawiński z Radomskiego Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo Wschodnich.
Zbiórka darów dla Polonii na Ukrainie właśnie rusza. Osoby, które chcą pomóc, mogą kontaktować się z biurem poselskim Roberta Mordaka, adres strony:www.robertmordak.pl.