Wniosek skierowany przez prezydenta Radomia do RIO to odpowiedź na poprawki wprowadzone do budżetu przez grupę radnych PiS, SLD i Bezpartyjnych. Jak tłumaczy prezydent, kieruje do RIO te zapisy, które naruszają przepisy ustawowe i narażają miasto na dodatkowe koszty.
Wśród zadań, na które radni opozycji zmniejszyli wydatki są m.in.: nabycie gruntów pod ulice, utrzymanie w czystości działek gminnych, chodników i ciągów pieszo-jezdnych, konserwacja urządzeń na placach zabaw, zimowe utrzymanie dróg oraz modernizacja oświetlenia ulic. W ocenie prezydenta, ograniczenie wydatków na te cele narusza kilka ustaw. Chodzi m.in. o ustawę o samorządzie gminnym w zakresie obowiązku utrzymania porządku i czystości oraz zaopatrzenia w energię elektryczną. Ograniczenie wydatków spowoduje także naruszenie zapisów ustawy o samorządzie powiatowym, która nakłada na zarządcę drogi obowiązek utrzymania nawierzchni i przydrożnej zieleni. Brak pieniędzy na zapewnienie należytego bezpieczeństwa na drogach może dodatkowo narazić gminę na konieczność wypłaty odszkodowań. Z kolei brak pieniędzy na wykupy nieruchomości pociągnie za sobą dodatkowe koszty sądowe i egzekucyjne. Chodzi o roszczenia, które zostały już zasądzone. Łącznie prezydent chce przywrócić do budżetu ponad 7,3 mln złotych.