Pomysł koncertu właściwie przyszedł sam, wraz z wykonawcami. - Przyszli do mnie ludzie ludzie, wykonawcy, którzy będą dzisiaj grali, to zespół Redox, Cassino, Jagoda i Taste i powiedzieli że chcą zagrać dla dzieci. Robią to charytatywnie, obsługa koncertu również jest charytatywna – mówi Anna Maria Białkowska, wiceprezydent Radomia.
Głównym celem koncertu było promowanie rodzinnej pieczy zastępczej.
Bo choć Radom jest w czołówce miast jeśli chodzi o ilość takich rodzin to i tak jest to ilość niewystarczająca. - Ktoś kiedyś powiedział, że rodzina daje dzieciom korzenie i skrzydła. To bardzo piękne, ale nie każda rodzina może to dzieciom dać. Więc potrzebujemy takich rodzin, które by dzieci wyposażyły i w korzenie, i w skrzydła – mówi Anna Białkowska.
Dlatego o swojej pracy opowiadali ci, którzy zajmują się dziećmi – m.in. państwo Lucyna i Marek Mordkowie, którzy prowadzą Placówkę Rodzinną nr 2. - Zajmujemy się wychowywaniem dzieci, mąż pracuje zawodowo, ja od 10 lat prowadzę placówkę. Oprócz tego, że jestem mamą, bo nieraz mówię o sobie, że jestem mamą zawodową, no to jeszcze ma trochę papierów, trochę wizyt w sądzie, w szkole, gotuję, sprzątam i kocham nasze dzieci – mówi z uśmiechem Lucyna Mordka, dyrektorka Placówki Rodzinnej nr 2.
Pani Anna Krawczyk prowadzi Pogotowie Rodzinne. To nieco inny charakter pomocy. - Do pogotowia trafiają dzieci z interwencji, więc są to przeważnie dzieci małe, bardzo zaniedbane, musimy je przede wszystkim umyć, nakarmić – opowiada Anna Krawczyk.
Zarówno państwo Mordkowie, jak i pani Anna podkreślają, że w tej pracy, bo w pewnym zakresie jest to praca, potrzebne jest olbrzymie serce. - Miłość, bo najbardziej tego potrzebują. Bezpieczeństwo. To jest dla nich bardzo ważne. Przynależność do rodziny. No, staramy się na tyle, na ile potrafimy. Wydaje mi się, że w jakiś sposób nam to wychodzi – mówi Anna Krawczyk.
I jednocześnie zachęcali do tego, aby tworzyć rodziny zastępcze. - Warto tworzyć duże rodziny, wiadomo, że są to rodziny zastępcze, ale jest w Radomiu ogromna przychylność władz miasta, pani prezydent, sprzyjająca atmosfera. Można zwrócić się w każdym momencie do organizatora na specjalne szkolenie, które wcale nie jest takie trudne, zatem zachęcamy bardzo, bo jest jeszcze dużo dzieci w potrzebie. Zawsze pragnęłam, żeby każda rodzina przyjęła chociaż jedno dziecko w Polsce to nie byłoby problemu sierodztwa – mówi Lucyna Mordka.
Podczas koncertu prowadzona była jednocześnie zbiórka pieniędzy, które przeznaczone zostaną na zakup podręczników i przyborów szkolnych dla dzieci objętych opieka zastępczą. Kwestowali przedstawiciele służb mundurowych, władz miasta, radni, dziennikarze, członkowie klubów motocyklowych. Głównym punktem imprezy był koncert charytatywny. Wystąpiły radomskie zespoły disco&dance. Ostateczny wynik zbiórki odczytany został pod koniec koncertu – wynik: prawie 3 i pół tysiąca złotych. I zaraz potem ta kwota jeszcze wzrosła – bo znaleźli się kolejni darczyńcy.