Pan Andrzej wciela się w rolę jednego z królów już od 4 lat. Za każdym razem gra tego samego króla – Baltazara. Choć to rola najbardziej wymagająca jeśli chodzi o charakteryzację. - Troszkę dłużej schodzi z przygotowaniem tej roli, bo trzeba się wymalować – śmieje się Andrzej Musiał. Tegoroczny, radomski Orszak Trzech Króli tradycyjnie wyruszył z Rynku. I jak co roku, w orszak włączyło się wielu radomian. - To podtrzymanie tradycji. Ciesze się, że mogę być królem i to mnie między innymi oglądają radomianie – mówi Andrzej Musiał. - Myślę że będzie to trwało, trwało i trwało – dodaje. To bardo prawdopodobne, bo radomianie polubili orszak. Wielu uczestniczyło w nim kolejny już raz. - Jestem tu ze względu na tradycję, dla miasta i żeby dziecku pokazać – mówi pani Justyna. - Polubiłem orszak. Fajne są koniki. Mogę je pokazać dziecku – dodaje inny radomianin. Na każdego uczestnika orszaku czekała korona i śpiewnik. Organizatorzy mieli do rozdana 6 tysięcy koron i 4 tysiące śpiewników. Święto Trzech Króli jest jednym z najstarszych świąt chrześcijańskich. Choć Święto Trzech Króli to nazwa potoczna. Oficjalnie to Święto Objawienia Pańskiego. - Jak wiemy, Pan Jezus narodził się w Betlejem, w królestwie Izraela. Był narodowości żydowskiej. Ale objawienie pokazuje, że Chrystus rodząc się, nie przyszedł jako mesjasz tylko dla Izraela, a dla całego świata. W postaci trzech mędrców pokazujemy objawienie każdemu narodowi – wyjaśnia ks. Gabriel Marciniak, współorganizator Orszaku Trzech Króli w Radomiu. Królowie, mędrcy, magowie – mówi się o nich różnie. Wszystko zależy od tradycji. Podążali za gwiazdą betlejemską, żeby oddać pokłon narodzonemu Jezusowi. Mieli ze sobą dary: mirrę, kadzidło i złoto. - Składając swoje dary, królowie uczcili Chrystusa. Złotem jako króla, kadzidłem oddali chwałę, a mirrą podkreślili ludzką naturę. Mirrą właśnie nasmarowano Chrystusa po śmierci. Także mamy trzy aspekty: królewski, boski i ludzki - tłumaczy ks. Gabriel Marciniak. Radomskiemu orszakowi towarzyszyły scenki. Młodzież prezentowała między innymi Dwór Heroda. W orszaku udział wzięły także władze miasta, biskup radomski, samorządowcy. Wszyscy razem z trzema królami maszerowali oczywiście do radomskiej szopki na ul. Żeromskiego. Żeby oddać pokłon Dzieciątku. Radomski Orszak Trzech Króli zorganizowano po raz piąty. Radom jest jednym z ponad 400 miast w Polce, w którym dziś przeszedł Orszak Trzech Króli.