Budynek, w którym mieści się filia nr 2 jest własnością prywatną. W ubiegłym roku właściciel rozpoczął generalny remont i od tego czasu biblioteka na Gołębiowie I działa okresowo. Po rozpoczęciu prac trzeba było ją zamknąć, potem przez kilka miesięcy funkcjonowała w wyremontowanej już piwnicy budynku. Od kilku tygodni znowu jest zamknięta – informują nas widzowie i pytają dlaczego. To efekt trwającego właśnie remontu – mówi wiceprezydent Radomia. Na wejściu do biblioteki znajdujemy informację, że filia jest nieczynna do odwołania. I tak będzie przez kilka miesięcy. - Myślę, że z końcem wiosny będzie zakończenie prac. Remont jest w finalnym etapie, zatem to wszystko potrwa do maja, czerwca – przewiduje Karol Semik, wiceprezydent Radomia.
Po remoncie filia zyska przestrzeń. Księgozbiór już przeniesiono z piwnic. Na razie wszystko jest w kartonach. Są tu jeszcze meble, ale stare, wysłużone. Miasto starało się o pieniądze z ministerstwa kultury na nowe wyposażenie biblioteki. Wniosek jednak przepadł. - Będziemy musieli przesunąć środki w budżecie – mówi Karol Semik. - Ale to nie koniec naszych działań, bo nawet jeśli wykorzystamy fundusze własne, to potem ponownie będziemy aplikowali o środki z ministerstwa – dodaje.
Czytelnicy czekają na otwarcie. A sympatyków jest wielu, bo filia nr 2 funkcjonuje na Gołębiowie I już od 1950 roku i posiada niemały księgozbiór. Jak wyliczono pod koniec 2015 roku, księgozbiór tej filii liczy prawie 28 tysięcy woluminów.