W roku 2014 na terenie Mazowsza odbyło się ponad 560 imprez masowych. - W większości to imprezy artystyczno-rozrywkowe. Ponad 200 to imprezy sportowe, a 60 to mecze piłkarskie – mówi podkomisarz Rafał Sułecki z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. Największe koszty generuje zabezpieczenie meczów piłkarskich czyli przejazdów kibiców z miasta do miasta oraz zapewnienie bezpieczeństwa wokół stadionu. W ubiegłym roku tylko na zabezpieczenie przejazdów kibiców wydane zostało blisko 475 tysięcy złotych. - Na samych stadionach jest bezpiecznie. Odnotowaliśmy 75 ekscesów związanych z imprezami masowymi – dodaje podkomisarz Rafał Sułecki. Tutaj daje się zauważyć pewną zależność. Im wyższa liga tym na meczach piłkarskich jest bezpieczniej. Wynika to z lepszej infrastruktury stadionowej i faktu, że takie mecze odbywają się w ramach ustawy o imprezach masowych. Mazowiecka policja nie zanotowała w ubiegłym roku ani jednego incydentu podczas meczów ekstraklasy. Ale już w ligach III i IV takich incydentów zanotowano w sumie 48. - Największymi zagrożeniami jest używanie środków pirotechnicznych, używanie wulgaryzmów i palenie szalików – wymienia aspirant sztabowy Jacek Małysa, szef Sztabu Policji Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. Wśród najważniejszych rekomendacji wojewody mazowieckiego dla klubów na rundę wiosenną tego roku znalazły się m.in.: eliminowanie pirotechniki, zapewnienie drożności ciągów komunikacyjnych i ewakuacyjnych, obecność służb porządkowych organizatora we wszystkich sektorach stadionów, respektowanie zakazu używania tzw. sektorówek, czyli dużych flag zasłaniających widzów oraz eliminowanie mowy nienawiści i przejawów rasizmu.